Stanowisko w sprawie artykułu w gazetaprawna.pl z dnia 10 maja 2019 roku.
W dniu 10 maja 2019 roku w portalu prawo.gazetaprawna.pl wydawanym przez spółkę Infor Biznes opublikowany został artykuł pt. „Jak państwo wyhodowało Jerzego Ziębę. Czy mamy problem z medyczną szarlatanerią?” (https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1411568,medyczna-szarlataneria-jerzy-zieba.html). W publikacji przedstawione zostały informacje na temat Jerzego Zięby w tym informacje, które są zmanipulowane i nieprawdziwe. W artykule przedstawione zostały także wnioski i stwierdzenia niepoparte żadnymi źródłami, które wprowadzają opinię publiczną w błąd.
Tytuł (…) „Jak państwo wyhodowało Jerzego Ziębę. Czy mamy problem z medyczną szarlatanerią?” (…) wprowadza opinię publiczną w błąd i celowo obraża oraz dyskredytuje Jerzego Ziębę. Słowo „wyhodowało” według słownika PWN oznacza (…) „otrzymać przez selekcję i dobór wybranych osobników nową rasę zwierząt lub odmianę roślin” (…). W związku z przytoczoną definicją słownikową z całą stanowczością można stwierdzić, że autor artykułu traktuje Jerzego Ziębę jako „osobnika danej rasy” lub „odmianę rośliny”, pozbawiając go człowieczeństwa. Użyte w tym kontekście słowo „wyhodowało” celowo ma odczłowieczać Jerzego Ziębę, tym samym naruszając jego dobra osobiste. Kolejna część tytułu (…) „Czy mamy problem z medyczną szarlatanerią?” (…) porusza wątek, który wprowadza opinię publiczną w błąd. Nieprawdą jest, że Jerzy Zięba jest lekarzem i za takiego się nie podaje. Jednocześnie Jerzy Zięba nie zajmuje się szarlatanerią i nie jest szarlatanem. Według słownika PWN szarlatan to (…) „oszust zwodzący ludzi swymi rzekomymi umiejętnościami i kwalifikacjami, ciągnący zyski z ludzkiej łatwowierności” (…). Użyte przez autora tekstu wyrażenie „medyczna szarlataneria” nie może być użyte w stosunku do Jerzego Zięby, ponieważ jest nieprawdziwe.
Fragment (…) „Jakub Kosikowski, lekarz: – Krew mnie zalewa, gdy widzę, że ludzie odstępują od konwencjonalnych, działających terapii, by przerzucić się na wymysły Jerzego Zięby. Ale też trzeba być szczerym i przyznać, że niektórzy z lekarzy pomogli mu rozwinąć biznes. Wypowiadają się niezgodnie z obecną wiedzą naukową, a Zięba to błyskawicznie wykorzystuje.” (…) wprowadza opinię publiczną w błąd. Jerzy Zięba prowadzi działalność informacyjną i publicystyczną, w ramach której przedstawia zdobytą wiedzę i zgromadzone od prywatnych osób doświadczenia. Prezentowane przez Ziębę informacje pochodzą z powszechnie dostępnych źródeł i są w pełni weryfikowalne. Jerzy Zięba przedstawia informacje uznawane przez środowisko medyczne oraz takie, które dotąd nie zostały uznane przez lekarzy i nie są stosowane w medycynie. Jerzy Zięba posługuje się niepowszechną wiedzą, której przekaz może budzić wątpliwości w środowisku medycznym podobnie jak budzą go nowe odkrycia w medycynie, które nie zyskały potwierdzenia naukowego.
Użyte we fragmencie (…) „Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej: – Sytuacja z Ziębą przypomina nowotwór. Gdy był mały, należało go wyciąć. Ale pozwolono mu urosnąć i teraz o skuteczne cięcie o wiele trudniej. To nie Zięba jest silny, to państwo jest słabe.” (…) porównania Jerzego Zięby do nowotworu jest obraźliwe nie tylko dla samego Jerzego Zięby, ale szeregu pacjentów chorujących na tą ciężką chorobę. Po raz kolejny w artykule autor odczłowiecza Jerzego Ziębę, czyniąc z niego w przywołanym fragmencie „chorobę”. Jerzy Zięba jest człowiekiem i ze względu na swoje człowieczeństwo powinien być traktowany z godnością, a nie celowo obrażany.
Akapit (…) „O Jerzym Ziębie napisano wiele. Jedni twierdzą, że to cudotwórca, który „leczy raka skuteczniej niż najwybitniejsi lekarze”. Inni, że to oszust, który naciąga ludzi na bardzo drogie suplementy diety. Na pewno Jerzy Zięba to skuteczny przedsiębiorca. W 2017 r. jedna z jego spółek wypracowała zysk netto w wysokości niemal 23 mln zł.” (…) zawiera nieprawdziwe informacje. Jerzy Zięba nie jest przedsiębiorcą i nie jest oszustem. Jerzy Zięba prowadzi działalność informacyjną i publicystyczną, w ramach której przedstawia zdobytą wiedzę i zgromadzone od prywatnych osób doświadczenia. Jerzy Zięba nie jest także oszustem. Według słownika PWN oszust to (…) „mężczyzna świadomie wprowadzający kogoś w błąd” (…). Jerzy Zięba nie wprowadza nikogo świadomie w błąd. Twierdzenie, że Jerzy Zięba to „cudotwórca” jest nieprawdziwe. Jerzy Zięba nie jest cudotwórcą i za takiego się nie podaje. Użyte w artykule określenia są jednoznacznie obraźliwe przez co naruszają dobra osobiste Jerzego Zięby. Zdanie (…) „W 2017 r. jedna z jego spółek wypracowała zysk netto w wysokości niemal 23 mln zł.” (…) jest nieprawdziwe. Według słownika PWN spółka to „umowny związek dwu lub więcej osób założony dla osiągnięcia wspólnego celu, zwykle gospodarczego” (…). W związku w tym użycie sformułowania „jedna z jego spółek” wprowadza opinię publiczną w błąd. Status członka rady nadzorczej spółki, czy też funkcja w zarządzie nie oznacza, że ktoś jest właścicielem tej spółki.
Fragment (…) „W ostatnich tygodniach działalności Jerzego Zięby postanowiła przyjrzeć się prokuratura – postanowiono mu zarzut sprzedaży produktów leczniczych bez zezwolenia. To efekt ekspertyzy wykonanej przez fachowców z Narodowego Instytutu Leków. Sam Zięba odpiera, że nie sprzedaje leków, lecz suplementy diety. I wiele wskazuje na to, że ma rację.” (…) zawiera nieprawdziwe informacje. Jerzy Zięba nie sprzedaje suplementów diety. Jerzy Zięba promuje produkty marki VISANTO, które należą do niezależnego podmiotu gospodarczego. Jerzy Zięba nie promuje produktów leczniczych. W prokuraturze prowadzone jest postępowanie zgodnie z obowiązującym prawem, którego rozstrzygnięcie nie jest jeszcze znane. Odwoływanie się do uprawnionych działań prokuratury jest nieetyczne. To manipulacja, która ma stworzyć wrażenie, że zarzut prokuratorski jest równoznaczny z wyrokiem sądowym, w następstwie, którego czytelnik może odnieść wrażenie, że sprawa jest przesądzona. To jednoznaczne naruszenie dóbr osobistych publicysty. Do czasu rozstrzygnięcia sprawy wszelkie formułowanie jakichkolwiek oskarżeń stanowi naruszenie dóbr osobistych Jerzego Zięby i stanowi działanie na szkodę publicysty.
We fragmencie (…) „W opublikowanych w serwisie YouTube filmach, które obejrzało już grubo ponad 200 tys. osób, mówi o sobie jak o małym przedsiębiorcy, który jest represjonowany przez państwo. Niemal wykrzykuje do kamery, że urzędnicy powinni być dla obywatela, a nie obywatele dla urzędników. – Niech Zięba nie miesza do swoich uczynków wolności gospodarczej, niech tyle nie mówi o małej przedsiębiorczości. Nie przesądzając sprawy, niemal wszyscy przekręciarze tłumaczyli, że są małymi przedsiębiorcami, których nęka państwo – przypomina Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.” (…) zawarte są informacje nieprawdziwe mające na celu dyskredytowanie Jerzego Zięby. W polskim systemie prawnym obowiązuje zasada swobody działalności gospodarczej oraz domniemania niewinności. Prawdą jest, że Jerzy Zięba w swojej działalności publicystycznej i informacyjnej poświęca dużo uwagi sprawą obywateli i funkcjonowania instytucji państwowych. Jerzy Zięba dzieli się swoim doświadczeniem oraz doświadczeniami innych osób. Część użytego we fragmencie cytatu (…) „Nie przesądzając sprawy, niemal wszyscy przekręciarze tłumaczyli, że są małymi przedsiębiorcami, których nęka państwo” (…) zawiera insynuacje o działania jakich Jerzy Zięba nie podejmuje i nie będzie podejmować. Nieprawdą jest, że Jerzy Zięba to „przekręciarz”. Według Słownika Języka Polskiego przekręciarz to potocznie (…) „osoba przedstawiająca coś niezgodnie z prawdą, oszukująca innych; przekrętas, przekręciarz, szachraj, szwindlarz” (…). Użyte przez autora tekstu wyrażenie „przekręciarze” nie może być użyte w stosunku do Jerzego Zięby, ponieważ nie oddaje jego rzeczywistej postawy społecznej i zawodowej.
Zdanie (…) „Po czwarte, Jerzy Zięba bardzo sprawnie lawiruje pomiędzy niedoskonałymi przepisami prawa. Bazuje na tym, że jego klienci wierzą mu, zatem formalnie nie ma osób, którym by zależało na sądowej walce z nim.” (…) wprowadza opinię publiczną w błąd. Nieprawdą jest, że Jerzy Zięba (…) „bardzo sprawnie lawiruje pomiędzy niedoskonałymi przepisami prawa” (…). Jerzy Zięba prowadzi działalność publicystyczną i informacyjną, w ramach której prezentuje zebraną przez siebie wiedzę i zebrane doświadczenia osób, które stosują medycynę komplementarną. Jerzy Zięba działa zgodnie z prawem i w poszanowaniu prawa. Prezentowane przez Ziębę informacje pochodzą z powszechnie dostępnych źródeł i są w pełni weryfikowalne. Jerzy Zięba przedstawia informacje uznawane przez środowisko medyczne oraz takie, które dotąd nie zostały uznane przez lekarzy i nie są stosowane w medycynie. Jerzy Zięba posługuje się niepowszechną wiedzą, której przekaz może budzić wątpliwości w środowisku medycznym podobnie jak budzą go nowe odkrycia w medycynie, które nie zyskały potwierdzenia naukowego. Użyte w zdaniu domniemania zawierają informacje nieprawdziwe mające na celu dyskredytacje Jerzego Zięby.
Zdanie (…) „Wystąpienie Zięby jest zresztą w wielu momentach bliźniaczo podobne do słów wypowiedzianych niemal dekadę temu przez Marcina P., twórcę Amber Gold.” (…) wprowadza opinię publiczną w błąd. Autor artykułu stosując porównanie działalności Jerzego Zięby z osobą (…) „Marcina P., twórcę Amber Gold” (…) sugeruje wprost, że prowadzona przez Jerzego Ziębę bezpłatna działalności publicystyczna jest nielegalna i podlega penalizacji przez organy państwa. Autor artykułu pomawia Jerzego Ziębę o działania jakich on nie podejmuje ani nie zamierza podejmować.
Sformułowania zawarte we fragmencie (…) „Działalność Jerzego Zięby w wielu innych aspektach można porównać do piramidy finansowej. Po pierwsze, bazuje on na ludzkim zaufaniu. Czego by o nim nie mówić, kilkadziesiąt tysięcy osób zawierzyło mu na tyle, że kupuje sprzedawane przez niego produkty, a kilkaset tysięcy chłonie głoszone przez niego teorie.” (…) pomawia Jerzego Ziębę o działania jakich on nie podejmuje ani nie zamierza podejmować. Nieprawdą jest, że działalności publicystyczna i informacyjna Jerzego Zięby (…) „można w wielu innych aspektach można porównać do piramidy finansowej” (…). Według UOKIK (…) „Piramidy finansowe zarabiają na opłatach od użytkowników. Kiedy ktoś promuje system polegający na tym, że będziemy zarabiać, jeśli tylko polecimy kogoś innego, kto również wpłaci pieniądze, to zawsze powinno w nas wzbudzić czujność. Piramida finansowa prędzej czy później upadnie, kiedy tylko przestanie przybywać użytkowników, którzy tworzą jej strukturę. Wtedy konsument, który w nią zainwestował, traci wszystkie pieniądze, a zarabia tylko osoba, która tę piramidę wymyśliła. Dlatego bardzo przestrzegamy przed inwestycjami w takie struktury” (…). Nieprawdą jest, że bezpłatna działalność Jerzego Zięby jest piramidą finansową. Jerzy Zięba nigdy nie pobierał opłat za dostęp do prowadzonej przez siebie internetowej działalności publicystycznej i informacyjnej. Wprowadzające opinię publiczną w błąd jest również sformułowanie (…) „kupuje sprzedawane przez niego produkty” (…). Jerzy Zięba nie prowadzi sprzedaży produktów. Jerzy Zięby promuje produkty marki VISANTO, które należą do niezależnego podmiotu gospodarczego.
Zdanie (…) „Po czwarte, Jerzy Zięba bardzo sprawnie lawiruje pomiędzy niedoskonałymi przepisami prawa. Bazuje na tym, że jego klienci wierzą mu, zatem formalnie nie ma osób, którym by zależało na sądowej walce z nim.” (…) wprowadza opinię publiczną w błąd. Nieprawdą jest, że Jerzy Zięba (…) „bardzo sprawnie lawiruje pomiędzy niedoskonałymi przepisami prawa” (…). Jerzy Zięba prowadzi działalność publicystyczną i informacyjną, w ramach której prezentuje zebraną przez siebie wiedzę i zebrane doświadczenia osób, które stosują medycynę komplementarną. Prezentowane przez Ziębę informacje pochodzą z powszechnie dostępnych źródeł i są w pełni weryfikowalne. Jerzy Zięba przedstawia informacje uznawane przez środowisko medyczne oraz takie, które dotąd nie zostały uznane przez lekarzy i nie są stosowane w medycynie. Jerzy Zięba posługuje się niepowszechną wiedzą, której przekaz może budzić wątpliwości w środowisku medycznym podobnie jak budzą go nowe odkrycia w medycynie, które nie zyskały potwierdzenia naukowego. Użyte w zdaniu domniemania i oskarżenia zawierają informacje nieprawdziwe mające na celu dyskredytowanie Jerzego Zięby.
Kolejne zdanie użyte w artykule (…) „Jak to się stało, że działający od lat Jerzy Zięba rozwinął biznes do tak wielkich rozmiarów, skoro przytłaczająca większość ekspertów uważa, że jego działalność jest szkodliwa?” (…) zawiera pomówienie Jerzego Zięby o działania jakich nie podejmuje i nie będzie podejmować w przyszłości. Autor artykułu powołuje się na (…) „przytłaczająca większość ekspertów” (…) nie informując czytelników o jakich ekspertów chodzi. Stosowanie tego rodzaju domniemań i sugestii jest celowo użyte przez autora artykułu, aby zdyskredytować działalności Jerzego Zięby.
Fragment artykułu (…) „Pół biedy, gdy z „ukrytych terapii” Jerzego Zięby korzystają ludzie podążający za nowymi modami, wierzący, że po zażyciu zmiksowanej trawy albo witaminy C w końskiej dawce poczują się lepiej. Nie ma też tragedii, gdy zakupów u Zięby dokonają terminalnie chorzy. Największy kłopot jest z tymi, których można wyleczyć, a którzy odwracają się od konwencjonalnej medycyny.” (…) wprowadza opinię publiczną w błąd. Nieprawdą jest, że Jerzy Zięba sprzedaje produkty. Fragment (…) „zakupów u Zięby dokonają terminalnie chorzy” (…) zawiera nieprawdziwą informację. Nie można dokonać „zakupów u Zięby”, bo Jerzy Zięba nie zajmuje się sprzedażą. Prawdą jest, że Jerzy Zięba promuje suplementację witaminą C do picia oraz dożylnie, której różnorodne zastosowanie przedstawiono w licznych badaniach naukowych. Działalność publicystyczna Jerzego Zięby nie ma na celu dyskredytowania lekarzy i środowiska medycznego. Nieprawdą jest, że Jerzy Zięba sugeruje odbiorcom jego działalności publicystycznej i informacyjnej nie korzystanie z wiedzy medycznej czy porad lekarzy. Jerzy Zięba nie podważa wiedzy medycznej i nie lekceważy działalności lekarzy, nie wyśmiewa i nie ignoruje lekarzy. Jerzy Zięba nie leczy i nie udziela porad medycznych. Jerzy Zięba wskazuje na ograniczenia jakimi kieruje się współczesna medycyna.
Cytat (…) „– Prokurator powinien znaleźć kilka przypadków, gdy ludzie przerywali konwencjonalne leczenie na rzecz terapii Zięby.” (…) zawiera nieprawdziwe informacje. Nieprawdą jest, że Jerzy Zięba sugeruje odbiorcom jego działalności publicystycznej i informacyjnej nie korzystanie z wiedzy medycznej czy porad lekarzy. Jerzy Zięba nie sugerował i sugerować nie będzie (…) „ludziom przerywanie konwencjonalnego leczenie na rzecz terapii Zięby” (…). Jerzy Zięba nie podważa wiedzy medycznej i nie lekceważy działalności lekarzy, nie wyśmiewa i nie ignoruje lekarzy. Jerzy Zięba dzieli się swoją wiedzą i wskazuje na ograniczenia jakimi kieruje się współczesna medycyna.
Fragment (…) „Gdy opowiada bajki o lewoskrętnej witaminie C, cytuje szanowanego lekarza, który w programie śniadaniowym naopowiadał bzdur w nieswojej dziedzinie. Gdy mówi o leczeniu sepsy, wynajduje niepotwierdzone badania, które nie dają jeszcze podstaw do żadnych wniosków, a tym bardziej terapii. Albo po prostu wymyśla przypadki.” (…) zawiera wprowadzające opinię publiczną w błąd informacje. W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę, że autor artykułu dokonuje oceny kompetencji lekarza bez wymaganych do tego wiedzy i doświadczenia. W jednym zdaniu wyraża uznanie wobec lekarza i jednocześnie go obraża. W przywołanym wystąpieniu dr Paweł Grzesiowski, internista, przedstawił informacje na temat witaminy C, jej form oraz wykorzystania witaminy w medycynie. W wystąpieniu dra Pawła Grzesiowskiego znalazły się między innymi informacje na temat leczenia chorób z wykorzystaniem witaminy C podawanej dożylnie, zalecanego spożywania witaminy C oraz o lewoskrętnej witaminie C. Informacje te nie zostały nigdy zdementowane. Wystąpienie lekarza dostępne jest na stronie https://pytanienasniadanie.tvp.pl/28065760/wszystko-o-witaminie-c. Informacje te przedstawia Jerzy Zięba w działalności publicystycznej. Jerzy Zięba wyjaśnił informacje na temat lewoskrętnej witaminie C w swojej książce, kilka lat wcześniej przed wystąpieniem dra Grzesiowskiego.
W drugiej części Ukrytych Terapii autorstwa Jerzego Zięby czytamy:
(…) „Temat witaminy C wywołał największą i myślę, że zupełnie niepotrzebną „burzę”. No więc teraz zajmę się nim bardziej szczegółowo. Chciałbym, aby ten rozdział był uzupełnieniem tego, co napisałem w części pierwszej „Ukrytych Terapii”. Zacznijmy od stwierdzenia, że nie ma żadnej wątpliwości co do tego, że najlepszą formą witaminy C jest ta występująca w przyrodzie, na przykład w owocach. Nigdy niczego innego nie twierdziłem. Ponieważ sprawa witaminy C spowodowała potężną reakcję (szczególnie w Internecie) i wywołała wiele kontrowersji, chciałbym wyjaśnić, co następuje: przy każdej okazji, kiedy mowa jest o witaminie C, mowa jest również o jej skrętności. Odnośnie do tej kwestii znalazłem pewien wpis na Facebooku, który pokazuje, jak to wygląda naprawdę (sam kiedyś byłem przekonany, że jest inaczej, ale, zgodnie ze znanym powiedzeniem, mylić się jest rzeczą ludzką).
Kierunek skręcania płaszczyzny światła spolaryzowanego czyli tzw. lewoskrętność lub prawoskrętność (stwierdzana doświadczalnie za pomocą polarymetru) nie ma nic wspólnego z przynależnością enancjomeru do szeregu konfiguracyjnego L lub D. Istnieją izomery optyczne L, które są lewoskrętne, jak i cała masa izomerów L prawoskrętnych. Podobnie enancjomery D mogą skręcać płaszczyznę światła spolaryzowanego zarówno w lewo, jak i w prawo. Przynależność do szeregu D lub L ustala się wg tzw. projekcji Fischera, natomiast kierunek skręcania płaszczyzny światła można ustalić tylko doświadczalnie. Samochód ma kierownicę po lewej stronie, patrząc z perspektywy kierowcy. Czy to oznacza, że może on skręcać tylko w lewo? Przecież ten problem jest wytłumaczony w podręcznikach chemii do liceum…
Bardzo dziękuję za ten wpis, ja go tylko przetłumaczę teraz na język polski.
Forma L, jak widać, jest lustrzanym odbiciem formy D. Dla człowieka przyswajalna jest forma L. Innymi słowy, literka L nie oznacza skrętności, lecz formę molekuły. W przyrodzie forma L występuje też w wersji prawoskrętnej. Jak widać, to, o czym najczęściej mówimy, jest to „prawoskrętny kwas L-askorbinowy”. Dla nas ważne jest to, że jest to forma L, (a nie D), a nie to, czy jest to postać prawo- czy lewoskrętna.” (…)
Nieprawdą jest, że Jerzy Zięba (…) „wynajduje niepotwierdzone badania, które nie dają jeszcze podstaw do żadnych wniosków, a tym bardziej terapii. Albo po prostu wymyśla przypadki” (…). Prezentowane przez Ziębę informacje pochodzą z powszechnie dostępnych źródeł i są w pełni weryfikowalne. Jerzy Zięba przedstawia informacje uznawane przez środowisko medyczne oraz takie, które dotąd nie zostały uznane przez lekarzy i nie są stosowane w medycynie. Jerzy Zięba posługuje się niepowszechną wiedzą, której przekaz może budzić wątpliwości w środowisku medycznym podobnie jak budzą go nowe odkrycia w medycynie, które nie zyskały potwierdzenia naukowego.
Zdania (…) „– Na kanale YouTube Jerzego Zięby aż roi się od porad medycznych. Jego ostatnia kretyńska akcja z leczeniem zawału wykałaczką jest najlepszym tego przykładem.” (…) zawierają nieprawdzie informacje o działalności Jerzego Zięby, której nie podejmował i podejmować nie będzie. Jerzy Zięba nie jest lekarzem ani za lekarza się nie podaje. Jerzy Zięba nie leczy i nie udziela porad medycznych. Jerzy Zięba prowadzi działalność publicystyczną i informacyjną, w ramach której prezentuje zebraną przez siebie wiedzę i zebrane doświadczenia osób, które stosują medycynę komplementarną.
Wyrażenia użyte w artykule (…) „Jej zdaniem nisza w postaci biznesu robionego na medycynie alternatywnej jest na tyle intratna, że na miejsce Jerzego Zięby pojawi się trzech innych rezolutnych uzdrawiaczy, być może jeszcze skuteczniej wabiących wizją prostych recept na wszelkie choroby. – Zgadzamy się co do tego, że działalność Jerzego Zięby jest szkodliwa, ale skoro najtęższe głowy przyznają, że szukanie podstaw do jego ukarania jest prawniczą ekwilibrystyką, może należy najpierw zastanowić się jak dostosować przepisy, a dopiero potem je egzekwować.” (…) ma na celu dyskredytowanie prowadzonej przez Jerzego Ziębę działalność publicystyczne. Subiektywna ocena zawarta w wypowiedzi nie znajduje odzwierciedlenia w rzeczywistości. Jerzy Zięba nie jest biznesmenem, dlatego użyte sformułowanie (…) „nisza w postaci biznesu robionego na medycynie alternatywne” (…) wprowadza opinię publiczną w błąd.
Zdanie (…) „Marek Tomków twierdzi jednak, że ukaranie Jerzego Zięby mogłoby sytuację choć częściowo uzdrowić.” (…) wprowadza sugestię wprowadzającą opinię publiczną w błąd. Autor artykułu pomawia Jerzego Ziębę o działania jakich nie podejmuje i nie będzie podejmować w przyszłości. Fragment „ukaranie Jerzego Zięby” jest nawoływaniem do mowy nienawiści i ma na celu dyskredytowanie prowadzonej przez Jerzego Ziębę bezpłatnej internetowej działalności publicystycznej. Tego typu wypowiedzi są niczym innym jak ferowaniem wyroków sądowych, a także nawoływaniem do agresji z wykorzystaniem instytucji publicznych.
Treści przedstawione w publikacji naruszają dobra osobiste Jerzego Zięby. W treści publikacji nie zostały przedstawione informacje, które uwiarygadniają i potwierdzają wnioski przedstawione przez autora artykułu w portalu prawo.gazetaprawna.pl. Artykuł przepełniony jest nieprawdziwymi informacjami, treściami obraźliwymi oraz takimi, które wprowadzają opinię publiczną w błąd. Autor artykułu nie zwrócił się do Jerzego Zięby z pytaniami. Artykuł został przygotowana bez udziału Jerzego Zięby. W związku z możliwym naruszeniem dóbr osobistych Jerzego Zięby, pełnomocnicy zastrzegają sobie prawo do podjęcia właściwych kroków prawnych.