Alina C.

Witam

Z ogromną radością podzielę się swoim "wynikiem" i moimi spostrzeżeniami. Z panem Jerzym / a raczej jego fantastyczną wiedzą / zetknęłam się jakiś rok temu.Może póżno, ale jestem przekonana, że zarówno właściwi ludzie jak i właściwe informacje stają na naszej drodze lub docierają do nas we właściwym momencie.

Muszę tu powiedzieć, że przed czytaniem i słuchaniem pana Jerzego byłam na tej "wspaniałej, super-duper, zdrowej diecie" Przekroczyłam już 60, nie choruję / miałam tylko operowane żylaki / ale z moim metabolizmem wciąż coś było nie tak. Dopiero pan Jerzy "otworzył" mi oczy. Nie ukrywam, że od tego czasu "nie rozstaję się z nim" Słucham, czytam, robię notatki, uczę się tego co mówi i zaszczepiam tę wiedzę tym, którzy chcą również z niej skorzystać. Oczywiście zrobiłam te najważniejsze / zalecane przez pana Jerzego / badania.

Pierwsze pod koniec wiosny ubiegłego roku. Cholesterol ok 190 , żelazo trochę poniżej normy, limfocytów za dużo, pozostałe w miarę dobre ale najciekawiej wyszła homocysteina - 11.5 !To  mnie mnie lekko zaniepokoiło. Interesowałam się już od dawna "zdrowym odżywianiem" ale wychodzi na to, że nie czytałam tego co trzeba albo za słabo "przejrzałam" siebie. Włączyłam do swojego jadłospisu / choć jeszcze z oporami / zdrowe tłuszcze, jajka, mniej węglowodanów etc

Po 3 miesiącach  / tj we wrześniu /zrobiłam ponownie badania. Cholesterol 200, żelazo w gr 60, inne również lepsze ale homocysteina o dziwo 11,9 ! To już mnie bardzo mocno zaniepokoiło, ale nie poddałam się.

Zaczęłam ponownie bardziej i uważniej studiować wiedzę pana Jerzego, jeszcze raz przeczytałam "Ukryte terapie", przerobiłam "Tłuste życie" dr Kwaśniewskiego no i najważniejsze, więcej uwagi poświęciłam temu co jem, kiedy jem i jak jem. A więc najważniejsze: zakwaszam żołądek, jem kilka jaj czy żółtek dziennie, piję wodę z solą / himalajską! /, węglowodanów niewiele, białka odpowiednie, smalec, olej kokosowy itd .

Na koniec grudnia sprawdziłam się jeszcze raz. No i niemal doznałam szoku. Cholesterol 230 !, homocysteina 7,5 ! leukocyty podrosły i to wszystko w 3 miesiące ! DAŁO SIĘ ? A NO DAŁO !

Wyniki moich badań są do wglądu. Muszę dodać jeszcze, że znacząco poprawił mi sie metabolizm. Panie Jerzy to był kolejny wyczyn w moim życiu i to wszystko dzięki Panu Bedę nadal korzystała z tej wiedzy i nadal się uczyła i pokuszę się o więcej, moim marzeniem jest udział w szkoleniach, mimo tego, że jestem już emerytowaną farmaceutką .

Pozdrawiam.

Alina C.

Autor