Minerał, który każdemu mężczyźnie uratuje… ☺

Służba zdrowia nie skupia się na pierwotnej prewencji. Wykonywanie regularnych badań jest najbardziej propagowanym działaniem. Nie prezentuje ono jednak wartości terapeutycznej dla choroby oraz w zasadzie nie wpływa na jej przebieg. Nie oferuje dodatkowych możliwości. Gdy już się ma chorobę przewlekłą, tradycyjne rozumienie tematu postuluje, iż będzie ona się utrzymywać przewlekle bądź dodatkowo postępować. Na tym etapie również proponuje się ,,monitorowanie’’ w celu określenia momentu do wykonania bardziej inwazyjnej interwencji w sytuacji zaostrzenia. Nie zmniejsza to samego ryzyka postępu bądź przebiegu choroby. Diagnostyka realnie prezentuje wartość profilaktyczną, gdy jest ona wstępem do wprowadzenia ukierunkowanych zmian w stylu życia. 

Najważniejszy z punktu widzenia prewencji chorób jest dobrze funkcjonujący układ odpornościowy. By ten jednak sprawnie działał, najpierw musi mieć dostęp do wszystkich potrzebnych mu substancji naturalnych, czyli nie możemy mieć niedoborów ważnych składników odżywczych. Ponadto nie możemy się wystawiać na działanie bądź wprowadzać do organizmu czynników, które działają jak toksyna. 

Pierwiastkiem, o którym nie słyszymy aż tak często, a ma on duże znaczenie dla układu odpornościowego oraz związanej z nim roli profilaktyki nowotworów jak również innych chorób, jest selen. Jest on szczególnie istotny dla mężczyzn. 

Niedobory selenu są powszechne ze względu na niski poziom tego minerału w glebach oraz fakt, iż większe jego ilości występują w rybach oraz owocach morza, a nie goszczą one często na stołach Polaków. Istotnym źródłem tego minerału są orzechy brazylijskie. Trudno jest jednak oszacować, jaka ilość selenu znajduje się w nich ze względu na duże różnice w stężeniu w glebach. Orzechy pochodzące z Brazylii oraz Boliwii -  te, które są najczęściej na rynku dostępne, nie mają go dużo, orzechy z Peru lub Kolumbii owszem. Nie otrujemy się jednak nimi spożywając kilka dziennie, podobnie sytuacja wygląda z pestkami moreli i zawartą w nich amigdaliną. Ze względu na duże wahania ilościowe w żywności roślinnej (20-100 razy) i zwierzęcej (2-5 razy), osiągane za ich pomocą efekty mogą nie dawać spójnego obrazu z perspektywy czasu. Z tego powodu niektórzy uważają, że jeśli chcemy w sposób bardziej wiarygodny zredukować ryzyko niektórych dysfunkcji, powinno się zastosować ilość, która była użyta podczas badań i miała skuteczność. 

Dlaczego selen dla mężczyzn?

Badania wykazują, że osoby suplementujące się selenem mają ponad 30% niższe ryzyko różnych nowotworów. Redukcja ta była zauważalna w dużo większym stopniu u mężczyzn niż u kobiet. Selen wpływa korzystnie zarówno na zapobieganie, jak również w stanach postępu choroby bądź tzw. „przerzutów” nowotworu.

Prof. Jan Lubiński wykazał, u pacjentów z rakiem krtani, korelację między poziomem selenu a poziomem przeżywalności. Różnica w ryzyku zgonu w perspektywie 5-letniej u pacjentów z najniższym poziomem selenu w porównaniu do pacjentów z najwyższym była prawie 10-krotnie wyższa. Nowotwór ten spotyka się 6 razy częściej u mężczyzn. 

Naukowiec postuluje, że podawanie selenu w formie suplementu w porównaniu do placebo wiązało się z redukcją ryzyka zachorowalności na raka, jak również ze zmniejszoną śmiertelnością w sytuacji jego wystąpienia. Niedobór tego pierwiastka w szczególności był powiązany z rozwojem raka prostaty, płuc, krtani, żołądka, trzustki, piersi oraz jajnika. 

Odpowiednia ilość suplementowanego selenu dla większości osób to między 100 a 150 mikrogramów. Lepszym jednak wskaźnikiem jest pomiar selenu z surowicy krwi. Powinniśmy celować w poziom około 120 mikrogramów/L w celach profilaktyki nowotworów. 

Dla osób już mających postawioną diagnozę nowotworu prostaty bardziej efektywne będzie zastosowanie ilości, która podniesie selen we krwi do mniej więcej 170 mikrogramów/L

Wyniki te dodatkowo korelują z badaniami epidemiologicznymi. Zaobserwowano, że im wyższe stężenie selenu w glebie tym ryzyko nowotworu prostaty się zmniejsza w danym obszarze. 

,,Norma’’ na selen

Jeśli spożywamy tylko minimalną, zalecaną ilość selenu na dzień (która w przewidzianych dla nas normach ma zapobiegać ,,niedoborom’’ ), bardzo niewiele wykorzystujemy jego całkowitego przeciwnowotworowego potencjału. Mówienie o składnikach odżywczych w kontekście norm i niedoborów/braku niedoboru jest wielokrotnie problematyczne i nie opiera się na mocnych argumentach. Ponadto na inne cele biologiczne mogą być one wykorzystywane w zależności od poziomu stresu i sytuacji fizjologicznej. 

Selen zwiększa aktywność Sirtuin-genów ,,długowieczności’’ – robi to jednak tylko powyżej pewnego progu dostępności dla organizmu, gdy ciało czuje się zabezpieczone na ,,tu i teraz’’ w przypadku nagłego zagrożenia typu: infekcja, uraz. Wtedy dopiero organizm chętnie zwraca się w kierunku możliwości wykorzystania zasobów na bardziej długoterminowe cele bądź procesów, które przyniosą korzyści w obliczu odległych w czasie stresorów. Ciało przechodzi pod wpływem tych mechanizmów w bardziej ochronny i naprawczy tryb. Lepiej się ,,konserwuje’’.

Prawdopodobnie poprzez przestrzeganie zaledwie przewidzianych norm (np. EAR, RDA, RDI) wymieniamy nasze szanse długowieczności na minimum niezbędne do przetrwania w ,,chwili obecnej’’. Nigdy nie znajdziemy się w trybie ochronnym przed bardziej ,,podstępnie’’ działającymi czynnikami, np. uszkodzeniami DNA, pęknięciami w chromosomach, stresem oksydacyjnym czy gorszą proteostazą, które sprzyjają nowotworom i chorobom progresji wieku.

Zdrowie reprodukcyjne mężczyzn

Selen jest świetnym wsparciem dla utrzymania właściwej płodności u mężczyzn. Suplementacja tym pierwiastkiem wpływa korzystnie na wszystkie parametry nasienia w tym: jego koncentracja plemników, ruchliwość, morfologia oraz stopień fragmentyzacji DNA komórek płciowych. Zwiększa zatem zarówno szanse poczęcia jak również przyszłą zdrowotność dziecka. Większość antyoksydantów typu Koenzym Q10, witamina C czy l-karnityna oddziałuje głównie na jeden do dwóch z powyższych parametrów. Selen ponadto zwiększa poziom testosteronu u mężczyzn z poziomem deficytowym tego hormonu. 

Co jeszcze robi selen?

Uczestniczy w ko-aktywacji około 25 zależnych od niego enzymów. Wśród nich są enzymy o bardzo silnych cechach antyoksydacyjnych, detoksyfikujących oraz cytoprotekcyjnych.

Selen aktywuje enzym Gpx, do dalej umożliwia obrót jednym z naszych najpotężniejszych antyoksydantów – glutationu. Jest wysoce skuteczny w walce ze stresem oksydacyjnym. Chroni on komórki przed uszkodzeniem, nie dając tym samym ,,powodu’’ dla układu odpornościowego do nadmiernej stymulacji i produkcji cytokin. Nadmierna aktywacja wolno rodnikowa doprowadza bowiem do uszkodzeń białek, lipidów oraz mutacji DNA. 

Glutation jest tak ważny, że u osób z niskimi jego poziomami zauważa się zwiększone ryzyko chorób, uszkodzenie wątroby, pogorszoną odporność, spadek funkcji umysłowych oraz przyspieszone procesy starzenia się. 

Selen – za pośrednictwem glutationu – jest odpowiedzialny za metabolizm i usuwanie ksenobiotyków. Oznacza to, że każda obca dla organizmu substancja tj. syntetyczne leki, zanieczyszczenia środowiskowe, mykotoksyny, pozostałości pestycydów, ksenoestrogeny, metale ciężkie, ale również zbędne bądź szkodliwe produkty końcowe metabolizmu są unieszkodliwiane przez glutation. W procesie chelatacji tworzy on kompleksy z metalami ciężkimi, co dalej umożliwia ich bezpieczne usunięcie z organizmu. 

Osoby, które na stałe mieszkają w dużych miastach i są regularnie wystawione na działanie smogu dużo szybciej zużywają rezerwy glutationu na bieżące potrzeby, takie osoby potrzebują więcej selenu.

Selen jest także naturalnym antagonistą dla rtęci. Zatrucie tym metalem ciężkim skutkuje wypieraniem selenu, zwiększona podaż selenu pomaga się pozbyć rtęci. 

Selen zwiększa możliwości obronne w sytuacji infekcji patogenem. Wspomaga funkcje makrofagów, neutrofili, T limfocytów, interferonów i komórek NK. Ogranicza replikację wirusów, ich wirulencję (zdolność do wywoływania choroby) oraz tendencje do mutacji. Osoby z niedoborem selenu stają się producentami ,,wariantów’’.

Selen chroni przed tętniakami. Dr Joel Wallach przeprowadził niezwykle ciekawe doświadczenie. U kilkuset indyków wyeliminowano z diety selen. U prawie wszystkich indyków wystąpiły tętniaki. Po suplementacji tych indyków selenem wszystkie tętniaki znikły.

Selen zmniejsza też ryzyko kardiomiopatii wywołanej infekcją wirusem Coxsackie.

Wpływa na właściwe funkcjonowanie tarczycy, chroni ją przed stanem zapalnym

Selen uczestniczy w aktywacji enzymów – dejodynaz – które odłączają jod od T4 (mało aktywny hormon tarczycy), katalizując przemianę w aktywny hormon tarczycy – T3. Pełni rolę funkcyjną w tym organie i dodatkowo chroni go przed stresem oksydacyjnym. Normalna produkcja hormonów tarczycy przebiega pod wpływem nadtlenku wodoru, który dalej stanowi źródło wolnych rodników. Dzięki selenowi nadmiar tego związku jest na bieżąco usuwany, tarczyca nie ulega zatem uszkodzeniu w wyniku swojej fizjologicznej aktywności. Suplementacja jodem zwiększa dostępność substratu do produkcji hormonów, z tego powodu musi iść w parze z dostateczną podażą selenu. 

Ciekawostka o selenie

Jednorazowe spożycie zaledwie 4 orzechów brazylijskich spowodowało redukcję cholesterolu o 20 mg/dL w tempie szybszym niż nawet satyny. Statyny same z siebie blokują również powstawanie białek zależnych od selenu – selenoprotein. W przypadku orzechów efekt był widoczny po 1 dniu, w przypadku leków po 4 dniach. Zaskakujące jest to, że jednorazowe spożycie orzechów spowodowało redukcję cholesterolu, która utrzymywała się aż miesiąc i bez efektów ubocznych! 

Reasumując..

Wprowadzenie tej prostej, naturalnej interwencji w postaci zapewnienia odpowiedniego poziomu selenu stanowić może ,,nisko wiszący owoc’’ w szczególności dla mężczyzn. Panowie często przywiązują mniejszą uwagę do profilaktyki czy tematu zdrowia ogółem - w porównaniu do kobiet. Dane wskazują, że chłopcy w wieku szkolnym chętniej sięgają po suplementy, co może być ułatwieniem w wyborze np. selenu. Z kolei kobiety są predysponowane do chorób tarczycy, dlatego suplementacja selenem może również być dla nich nieodzownym wsparciem. 

W unikatowym suplemencie Visanto jakim jest Jodolit znajduje się również właściwa ilość selenu. Jodolit dostępny jest tutaj: https://ukryteterapie.pl/jodolit

Jest to suplement złożony, w którego w skład wchodzi całe spektrum substancji potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Z tego powodu, nie szukajmy suplementów w postaci wyizolowanej takich jak np. selen i nic więcej. Znacznie lepszym rozwiązaniem dla nas jest nie tylko sam selen, ale „towarzystwo” w jakim on występuje.

Jerzy Zięba

Jerzy Zieba