Stanowisko w sprawie artykułu w money.pl z dnia 1 sierpnia 2018 roku.
W portalu money.pl wydawanym przez Wirtualna Polska Media SA opublikowany został artykuł pt. „Witamina C za 140 zł. Jak robi biznes Jerzy Zięba” (https://www.money.pl/archiwum/wiadomosci/artykul/jerzy-zieba-witamina-c,30,0,2412318.html). W publikacji przedstawione zostały informacje na temat Jerzego Zięby, w tym informacje, które są zmanipulowane i nieprawdziwe. Treść przedstawiona w artykule godzi w dobre imię Jerzego Zięby.
W tytule artykułu (…) „Witamina C za 140 zł. Jak robi biznes Jerzy Zięba” (…) przedstawione zostały nieprawdziwe informacje, które wprowadzają opinię publiczną w błąd. Wskazany produkt nie jest sprzedawany przez Jerzego Ziębę. Publicysta promuje suplementy diety.
W akapicie (…) „Sklep ze zdrową żywnością i suplementami nieopodal centrum Warszawy. Ewentualnych klientów już od wejścia wita potykacz, który reklamuje produkty Jerzego Zięby, tytułującego się doktorem. Naszą uwagę zwraca „Witamina C Jerzego Zięby”.” (…) przedstawione zostały treści, z którymi Jerzy Zięba nie ma nic wspólnego. Publicysta nie ma wpływu na to w jaki sposób reklamowane są promowane przez niego produkty przez sprzedawców w sklepach stacjonarnych. Jerzy Zięba jest publicystą, nie jest lekarzem czy doktorem. Nie podaje się za wskazanych.
W akapicie (…) „Jest sprzedawana w dwóch wersjach. Jedna to wyciąg z aronii, a druga – z dzikiej róży. Ceny? Powalające. Pół kilograma pierwszej kosztuje 70 zł. Witamina C z dzikiej róży jest jeszcze droższa. Za 330 g zapłacimy aż 140 zł. Jak wyjaśnia nam sprzedawca, dzika róża ma po prostu lepsze właściwości zdrowotne. – Pomaga zbić cholesterol i leczyć cukrzycę – twierdzi sprzedawca. Witamina C z aronii już takich „właściwości” nie ma, dlatego jest tańsza.” (…) przedstawione zostały nieprawdziwe treści oraz takie, które są niezależne od Jerzego Zięby. Publicysta nie ma wpływu na to w jaki sposób reklamowane są przez sprzedawców promowane przez niego produkty. Publicysta nie ma także wpływu na to w jaki sposób przedstawiane są właściwości promowanych przez niego produktów przez osoby trzecie.
W akapicie (…) „Ale jednak Jerzego Ziębę trzeba brać na poważnie. Tyle że jako biznesmena, nie lekarza czy uzdrowiciela. W ubiegłym roku zarobił on 23 mln zł – na czysto. Dane finansowe firmy Egida Consulting Sp. Z.o.o SJ opublikował na swoim facebookowym profilu przedsiębiorca Michał Jaskólski. To fragment składanego w Krajowym Rejestrze Sądowym sprawozdania finansowego. Cena jego witaminy C idzie w parze z poglądami, które wyraził w swojej książce „Ukryte terapie. Czego ci lekarz nie powie”. Np. w jednym z rozdziałów opisuje on dwa przypadki: silnej infekcji dróg oddechowych oraz mocnego bólu zęba „włącznie z opuchnięciem dziąseł”, w których przyjmowanie zwiększonych dawek witaminy C miało go błyskawicznie uzdrowić.” (…) przedstawione zostały nieprawdziwe informacje na temat rzekomych zarobków i działalności Jerzego Zięby. Publicysta promuje suplementy, nie produkuje witaminy C. Suplement diety jest produktem marki VISANTO. Przedstawione w akapicie poglądy nie prezentują faktów, których potwierdzenie można odnaleźć w rzeczywistości. Jerzy Zięba nie jest biznesmenem. Jerzy Zięba jest publicystą, niezależnym dziennikarzem i autorem książek.
W akapicie (…) „Najbardziej przekonującą odpowiedź podaje tutaj chyba nie żaden marketingowiec ani ekonomista, ale znany kulturoznawca, specjalista od współczesnych mitów, dr Marcin Napiórkowski. „Jerzy Zięba stworzył spójną mitologię, która doskonale łączy współczesne lęki przed obcym i niezrozumiałym światem medycyny oraz klasyczny gnostycki mit o fałszywym świecie i wyzwoleniu przez wiedzę” – napisał na blogu przy okazji recenzji książki Zięby.” (…) przedstawione zostały informacje, która są prywatnymi przemyśleniami lekarza. Jerzy Zięba prowadzi działalność informacyjną i publicystyczną, w ramach której przedstawia zdobytą wiedzę i zgromadzone od prywatnych osób doświadczenia. Prezentowane przez publicystę informacje pochodzą z powszechnie dostępnych źródeł i są w pełni weryfikowalne, a także podlegają swobodnej ocenie. Jerzy Zięba przedstawia informacje uznawane przez środowisko medyczne oraz takie, które dotąd nie zostały uznane przez lekarzy i nie są stosowane w medycynie. Jerzy Zięba nie tworzy mitów. Publicysta posługuje się niepowszechną i powszechnie nieuznaną wiedzą, której przekaz może budzić wątpliwości w środowisku medycznym podobnie jak budzą go nowe odkrycia w medycynie, które nie zyskały potwierdzenia naukowego.
W akapicie (…) „I to widać na kanałach społecznościowych przedsiębiorcy. On nie tyle używa ich do reklamowania swoich produktów, co bardziej do atakowania instytucji medycznych czy lekarzy. Bezustannie podważa współczesny stan wiedzy medycznej i autorytety z tej dziedziny.” (…) przedstawione zostały nieprawdziwe informacje, które wprowadzają opinię publiczną w błąd i dyskredytują Jerzego Ziębę, przez co naruszają jego dobra osobiste. Jerzy Zięba nie jest przedsiębiorcą. Jerzy Zięba nie produkuje i nie sprzedaje produktów marki VISANTO. Jerzy Zięba nie atakuje instytucji medycznych i lekarzy. Jerzy Zięba promuje suplementy. Jego krytyczne wypowiedzi mieszczą się w granicach wolności słowa i swobody wypowiedzi oraz podstawowego prawa wygłaszania opinii. Publicysta nie podważa stanu medycyny. Jerzy Zięba w swojej działalności zabiega o uwzględnianie i włączenie sprawdzonych metod medycyny komplementarnej do postępowań stosowanych w medycynie tradycyjnej.
W wielu akapitach przedstawione zostały treści, które mogą wskazywać na całkowitą nieznajomość tematu lub niewystarczające przygotowanie autora. Publikacja została przygotowana bez udziału Jerzego Zięby. W związku z możliwym naruszeniem dóbr osobistych Jerzego Zięby pełnomocnicy publicysty zastrzegają sobie prawo do podjęcia właściwych kroków prawnych.