Jerzy Zięba

View Original

Stanowisko w sprawie artykułu w Głosie Wielkopolskim z dnia 10 czerwca 2019 roku.

W dniu 10 czerwca 2019 roku na stronie gloswielkopolski.pl prowadzonej przez Polska Press Sp. z o.o. opublikowany został artykuł pt. „Poznań: Jerzy Zięba odpowie za grożenie poznańskim lekarzom? Prokuratura ma nieoczekiwany problem”. (https://plus.gloswielkopolski.pl/poznan-jerzy-zieba-odpowie-za-grozenie-poznanskim-lekarzom-prokuratura-ma-nieoczekiwany-problem/ar/c1-14128169). W publikacji przedstawione zostały informacje na temat Jerzego Zięby w tym informacje, które są zmanipulowane i nieprawdziwe, a także takie, które naruszają dobra osobiste publicysty. 

W treści artykułu w akapicie (…) „Poznań: Jerzy Zięba odpowie za grożenie poznańskim lekarzom?” (…) przedstawione zostały nieprawdziwe informacje na temat działalności publicysty. Jerzy Zięba nie groził lekarzom, nie grozi i groził nie będzie. Formułowanie tego typu oskarżeń musi znajdować wiarygodne potwierdzenie, a bez wyroków lub chociażby stosownych dowodów jest niczym innym jak ferowaniem wyroków, czyli pomówieniem i oskarżeniem o takie działanie jakiego Jerzy Zięba nie podejmował, nie podejmuje i podejmować nie będzie.

W akapicie (…) „Chociaż prokuratura od kilku miesięcy prowadzi śledztwo w sprawie wpisu znachora Jerzego Zięby, pojawiły się nieoczekiwane problemy. Śledczy mają bowiem kłopoty, by dotrzeć do oryginalnego wpisu Zięby, który został zgłoszony do prokuratury.” (…) przedstawione zostały nieprawdziwe informacje i obraźliwe określenia, które naruszają dobra osobiste Jerzego Zięby. Publicysta nie jest znachorem.  Słowo znachor jest określeniem obraźliwym, które w pierwotnym znaczeniu oraz znaczeniu użytym w artykule obraża Jerzego Ziębę. Według słownika PWN znachor to „osoba bez wykształcenia medycznego, zajmująca się leczeniem ludzi” lekceważące określenie „o złym lekarzu”. Żadne z tych znaczeń nie może zostać przypisane Jerzemu Ziębie. Publicysta nie jest lekarzem i za takiego się nie podaje. Jerzy Zięba nie leczy i nie udziela porad medycznych. Jerzy Zięba prowadzi działalność publicystyczną i informacyjną, w ramach której prezentuje zebraną przez siebie wiedzę i zebrane doświadczenie osób, które stosują medycynę komplementarną. Użyte w artykule określenie jest jednoznacznie obraźliwe przez co narusza dobra osobiste Jerzego Zięby.

W akapicie (…) „Jerzy Zięba to polski znachor i przedsiębiorca, autor książki „Ukryte terapie”. Zarabia głównie na sprzedaży preparatów, które mają zwalczać choroby, co w żaden sposób nie zostało potwierdzone naukowo.” (…) przedstawione zostały nieprawdziwe informacje, które wprowadzają opinię publiczną w błąd. Suplementy są własnością marki VISANTO. Jerzy Zięba nie sprzedaje suplementów. Jerzy Zięba promuje suplementy, które zostały opracowane we współpracy z publicystą. Jerzy Zięba nie posiada żadnej firmy, nie jest przedsiębiorcą. Suplementy diety nie są lekami, z tego właśnie powodu nie wymagają żadnych badań klinicznych, bo są to substancje dla organizmu naturalne, a nie sztuczne. Zawarte w suplementach substancje to związki, które są powszechnie znane, a ich działanie zostało przebadane. Wśród nich jest m.in. witamina C, której zażywanie zalecają lekarze pacjentom, którzy np. przechodzą infekcje wirusowe. Wspomniana witamina C jest substancją przebadaną medycznie, sprzedawaną powszechnie przez producentów farmaceutyków jak również jest przedmiotem wielu badań naukowych prowadzonych przez lekarzy, którzy poszukują nowych zastosowań tej substancji. Jednym z pionierów w tym zakresie jest dr Frederick Klenner. W obu książkach Ukryte Terapie Jerzy Zięba przekazał obszerna bibliografię na ten temat.

Autor wyjątkowo pobieżnie zapoznał się ze zgromadzonymi informacjami na temat działalności Jerzego Zięby. W wielu akapitach przedstawione zostały treści, które mogą wskazywać na całkowitą nieznajomość tematu lub niewystarczające przygotowanie autora. Treści przedstawione w artykule są obraźliwe i w części nieprawdziwe. Autor artykułu nie zwrócił się do przedstawicieli Jerzego Zięby z pytaniami. Publikacja została przygotowana bez udziału Jerzego Zięby. W związku z możliwym naruszeniem dóbr osobistych Jerzego Zięby pełnomocnicy publicysty zastrzegają sobie prawo do podjęcia właściwych kroków prawnych.